Hrywda - Maria Rodziewiczówna - E-Book

Hrywda E-Book

Maria Rodziewiczówna

0,0
3,49 €

oder
-100%
Sammeln Sie Punkte in unserem Gutscheinprogramm und kaufen Sie E-Books und Hörbücher mit bis zu 100% Rabatt.
Mehr erfahren.
Beschreibung

Polesie, wieś Hrywda. Rytm życia jej mieszkańców dyktują pory roku, odwieczny obyczaj, wiara i zabobon, splecione w nienaruszalny porządek rzeczy.Kalenik to sierota. Od śmierci rodziców pracuje w gospodarstwie swego wuja, nałogowego alkoholika Sydora. Chłopaka wyróżnia ogromna pracowitość i miłość do ziemi przodków. Bohater pragnie poślubić piękną Łucysię, która usługuje we dworze. Na przeszkodzie staje zarówno opinia sąsiadów, jak i brak środków pozwalających utrzymać siebie i swą wybrankę. Tymczasem pojawia się szansa, by odmienić los. Tylko czy bohater to dostrzeże i w porę wykorzysta?Niezwykła opowieść o codziennym życiu na poleskiej wsi, łącząca realizm z bajkowością.

Das E-Book können Sie in Legimi-Apps oder einer beliebigen App lesen, die das folgende Format unterstützen:

EPUB
Bewertungen
0,0
0
0
0
0
0
Mehr Informationen
Mehr Informationen
Legimi prüft nicht, ob Rezensionen von Nutzern stammen, die den betreffenden Titel tatsächlich gekauft oder gelesen/gehört haben. Wir entfernen aber gefälschte Rezensionen.



Maria Rodziewiczówna
Hrywda
Warszawa 2016
Wstęp

Równina śniegiem jednolicie spojona, niby karta biała. Z czterech stron ciemną ramą bory ją objęły. Zza borów wschodziło słońce, za bory zapadało, a na karcie tej białej z bardzo wysoka – z nieba – widać było wypisaną nazwę i historię równiny.

Charaktery pisma różne były. W środku, niby runami odwiecznymi z kroniki przedhistorycznej, kreśliły się dwa wiersze, długie, gęsto zbite, ze starości koślawe – dwa szeregi chat dymnych i niskich, rozdzielonych ulicą.

Nie było jeszcze historii i prawa, wiary i nauki, a one dwa wiersze już stały wypisane i coraz trudniej ludziom nowym treść ich wyczytać.

A potem przyszła władza i rzuciła opodal swą pieczęć: dwór z cegły i kamienia, a na tej – z bardzo wysoka, z nieba – czytać było można łacińskim duchem i głoskami: „Domini sum!”

A potem przyszła religia i na równinie wśród borów postawiła swój dom, naznaczyła go krzyżem, a z bardzo wysoka – z nieba – dom ten i krzyż miały kształty zgłoski starosłowiańskiej.

A potem przyszło prawo i młodą, świeżą pieczęć położyło na równinie, dla każdego czytelną i zrozumiałą.

Dom sądu i prawa nowy był, biały, dla każdego otwarty, miał opodal jako zakończenie szkołę, jako wstęp domostwo wielkie i obdarte, z podjazdem na słupach.

Z bardzo wysoka – z nieba – te trzy plamy, niby zgłosek trzy, kreśliły wyraz wielki, ale tajemniczy. A historia tymczasem pisała i pisała, zbierała dokumenty dziejów równiny i księga jej czerniała wśród bieli i płaszczyzny pól – ostatni już z owych znaków: sosnami i jodłowcem okryte wzgórze piaszczyste, gdzie pokolenia po pokoleniach się kładły, synowie na łonach ojców, dzieci u boku matek, i dokumenty swych dziejów i życia, jako niepiśmienni znaczyli krzyżykiem, który opadał i nikł – jak pamięć po nich!...

Tak tedy te dwa wiersze runów i te sześć plam, które z bardzo wysoka – z nieba – miały wyraźne kształty, zapełniły równinę. Bory oddzielały ją od reszty świata, a nad nią wisiało niebo, zwykle siwe, krótko błękitne, i wisiała cisza, spokój, smutek.

Kto by okolicę tę mijał, ten mógł się jej nazwy dowiedzieć z drogowskazu, co sterczał na rozstaju wśród wsi.

Stało tam: „Sioło Hrywda”. A w cztery strony rozchodziły się drogi: na północ do Zaprudy – na wschód do Błotnian – na południe do Kończyć – na zachód do Zamoroczenia. Gdzieś u kresów tych dróg były miasta, żelazne koleje, cywilizacja, wiedza, ale z Hrywdy było tam bardzo daleko!...

Lesen Sie weiter in der vollständigen Ausgabe!

Lesen Sie weiter in der vollständigen Ausgabe!

Lesen Sie weiter in der vollständigen Ausgabe!

Lesen Sie weiter in der vollständigen Ausgabe!

Lesen Sie weiter in der vollständigen Ausgabe!

Lesen Sie weiter in der vollständigen Ausgabe!

Lesen Sie weiter in der vollständigen Ausgabe!

Lesen Sie weiter in der vollständigen Ausgabe!

Lesen Sie weiter in der vollständigen Ausgabe!

Lesen Sie weiter in der vollständigen Ausgabe!

Lesen Sie weiter in der vollständigen Ausgabe!

Lesen Sie weiter in der vollständigen Ausgabe!