Koleżanka z pracy – opowiadanie erotyczne - SheWolf - E-Book

Koleżanka z pracy – opowiadanie erotyczne E-Book

SheWolf

0,0

  • Herausgeber: LUST
  • Kategorie: Erotik
  • Sprache: Polnisch
  • Veröffentlichungsjahr: 2022
Beschreibung

"Bała się. Nie pocałunku, ale tego, co poczuła. Tego, jak bardzo pieszczota ją podnieciła, jak fala gorąca wlała się w trzewia i rozpaliła do granic. Tego, że zapragnęła więcej i bardziej. Że zapragnęła kobiety. Uczucia te stanowiły dla Iwony nowość".Przypadkowe spotkanie w biurze, krótka rozmowa, wymiana spojrzeń. Iwona nie jest pewna, czy dobrze odczytuje intencje Zuzanny. Coś ją jednak pcha, by zaryzykować i zaprosić kobietę do siebie. Jak skończy się dla nich piątkowy wieczór?-

Sie lesen das E-Book in den Legimi-Apps auf:

Android
iOS
von Legimi
zertifizierten E-Readern
Kindle™-E-Readern
(für ausgewählte Pakete)

Seitenzahl: 17

Das E-Book (TTS) können Sie hören im Abo „Legimi Premium” in Legimi-Apps auf:

Android
iOS
Bewertungen
0,0
0
0
0
0
0
Mehr Informationen
Mehr Informationen
Legimi prüft nicht, ob Rezensionen von Nutzern stammen, die den betreffenden Titel tatsächlich gekauft oder gelesen/gehört haben. Wir entfernen aber gefälschte Rezensionen.



SheWolf

Koleżanka z pracy – opowiadanie erotyczne

 

Lust

Koleżanka z pracy – opowiadanie erotyczne

 

Zdjęcie na okładce: Shutterstock

Copyright © 2022 SheWolf i LUST

 

Wszystkie prawa zastrzeżone

 

ISBN: 9788728053959

 

1. Wydanie w formie e-booka

Format: EPUB 3.0

 

Ta książka jest chroniona prawem autorskim. Kopiowanie do celów innych niż do użytku własnego jest dozwolone wyłącznie za zgodą Wydawcy oraz autora.

Po raz kolejny została po godzinach. Iwonie nie spieszyło się do domu. Nikt tam na nią nie czekał. Z niechęcią wzięła się za kolejne sprawozdania i tabelki w Excelu. Biuro pustoszało, więc mogła poczuć się swobodnie i zdjęła buty. Chodzenie na obcasach ją wykańczało, ale pewne normy musiała spełniać. Była wysoką i postawną kobietą, co w takich butach stanowiło dodatkową przeszkodę. Masowała przez chwilę łydki, by niespiesznie przenieść dłonie na stopy, przymykając oczy. Poczuła przyjemną błogość i ulgę. Ból ustępował i zaczęła się rozluźniać. Przymknęła powieki i na moment odpłynęła. Nie zauważyła wielkich, błękitnych oczu wpatrujących się wprost w nią. Najwyraźniej nie tylko ona musiała posiedzieć nieco dłużej w pracy.

– Znam ten ból. Moje stopy po całym dniu w obcasach bolą okrutnie – powiedziała kobieta, podchodząc z kubkiem w dłoni. – Chcesz kawy?

– Yyyyy… Jasne, czemu nie. Trochę dziś posiedzę – odparła Iwona odrobinę zaskoczona. Nie znała tej dziewczyny prawie w ogóle. Może zamieniły kurtuazyjnie kilka słów w windzie, bufecie czy kolejce do toalety. Open space był ogromny i mieścił naprawdę sporą liczbę ludzi. Kojarzyła ją, ale jakoś specjalnie nie zwróciła na nią uwagi. Teraz mogła znacznie uważniej przyjrzeć się koleżance. Jej czarne i niewyobrażalnie długie włosy przykuwały uwagę. Sięgały jej za pośladki, a przez dość niski wzrost dodawały ciężkości i oporności mimo drobnej budowy ciała. Była niższa od Iwony i znacznie szczuplejsza. Gdyby stała odwrócona tyłem, Iwona pewnie by pomyślała, że to jakaś nastolatka. Natomiast jej błękitne, wręcz szmaragdowe oczy sprawiały wrażenie niepasujących. W zestawieniu z włosami dawały niewyobrażalny efekt. Iwonę przeszedł dreszcz, gdy koleżanka spojrzała jej prosto w oczy. Miała wrażenie, że potrafi ją zamrozić samym spojrzeniem.

Podeszły do stolika z ekspresami. Iwona nie mogła sobie za nic w świecie przypomnieć jej imienia.