Farmacja konopi indyjskich : rekreacyjna i medyczna marihuana - Katherine Coronado - E-Book

Farmacja konopi indyjskich : rekreacyjna i medyczna marihuana E-Book

Katherine Coronado

0,0
9,49 €

oder
-100%
Sammeln Sie Punkte in unserem Gutscheinprogramm und kaufen Sie E-Books und Hörbücher mit bis zu 100% Rabatt.
Mehr erfahren.
Beschreibung

To najlepsza i najłatwiejsza do przeczytania książka na temat marihuany leczniczej. Opisuje fizjologiczne skutki marihuany, optymalne warunki jej podawania oraz zakres dostępnych opcji dawkowania. Cannabis Pharmacy jest podzielona na sekcje oparte na różnych schorzeniach, a każda sekcja zawiera łatwą do strawienia ocenę skuteczności marihuany dla tego schorzenia, a także zalecenia dotyczące stosowania i paski boczne wyszczególniające praktyki oparte na uważności, które można stosować w połączeniu z konopie indyjskie, aby wzmocnić naturalne procesy lecznicze organizmu. Indeks pokazuje, że duży zbiór badań naukowych skupiających się na konopiach indyjskich jest w znacznym stopniu niewykorzystanym zbiorem informacji, zawierającym sekcje dotyczące szerokiego zakresu problemów, od starzenia się po leczenie ran.

Das E-Book können Sie in Legimi-Apps oder einer beliebigen App lesen, die das folgende Format unterstützen:

EPUB
Bewertungen
0,0
0
0
0
0
0
Mehr Informationen
Mehr Informationen
Legimi prüft nicht, ob Rezensionen von Nutzern stammen, die den betreffenden Titel tatsächlich gekauft oder gelesen/gehört haben. Wir entfernen aber gefälschte Rezensionen.



Punkt wyjaśnienia

PROSZĘ SKONSULTOWAĆ SIĘ Z LEKARZEM PRZED zastosowaniem jakichkolwiek sugestii zawartych w tej książce. Czytelnik powinien często odwiedzać lekarza, aby porozmawiać o swoim zdrowiu, a zwłaszcza jeśli odczuwa jakiekolwiek objawy, które mogą być poważne. Autor i wydawca zdecydowanie zalecają czytelnikom skonsultowanie się z lekarzem przed użyciem konopi indyjskich do celów medycznych, niezależnie od tego, czy w książce wspomina się o konkretnych kategoriach produktów, odmianach konopi, kannabinoidach, technikach przyjmowania itp.

Autor i wydawca dołożyli wszelkich starań, aby zapewnić dokładność informacji zawartych w tej książce; jednakże nie przyjmują odpowiedzialności i wyraźnie zrzekają się wszelkiej odpowiedzialności wobec jakiejkolwiek strony za jakiekolwiek straty, szkody lub zakłócenia spowodowane błędami lub zaniedbaniami, czy to w wyniku zaniedbania, wypadku, czy z jakiejkolwiek innej przyczyny.

W odpowiedzi na ponowny wzrost popularności tej rośliny niedawno przeprowadzono bardziej szczegółowe badania nad konopiami indyjskimi. Dlatego dalsze badania powyższych kwestii mogą prowadzić do wniosków sprzecznych z tym, co napisano w tej książce.

Ograniczenia wiekowe i inne informacje na temat używania konopi indyjskich należy zweryfikować z władzami lokalnymi.

Prolog

Ta książka jest doskonałym źródłem informacji dla każdego, kto chce dowiedzieć się więcej o wielu sposobach, w jakie konopie indyjskie mogą poprawić jakość życia, od nowicjuszy po doświadczonych konsumentów.

Pierwszym dniem legalnej sprzedaży rekreacyjnej marihuany był 17 października 2018 r., co uczyniło Kanadę drugim krajem na świecie, po Urugwaju, który to zrobił. W chwili pisania tego tekstu co najmniej połowa stanów w Stanach Zjednoczonych zalegalizowała marihuanę leczniczą, a coraz większa liczba stanów zalegalizowała także jej rekreacyjne użycie. Ta rosnąca fala znosi prawie stuletni zakaz stosowania silnego zioła leczniczego, które było wykorzystywane do leczenia i oświecenia przez pięć tysięcy lat.

Jednak większość współczesnej populacji światowej pozostaje naturalnie wątpliwa ze względu na jej nielegalność, kryminalizację, brak świadomości powodów prowadzących do jej zakazu i pogardę w środowisku medycznym. Co więcej, brakowało wiarygodnych, opartych na dowodach materiałów, które mogłyby obalić mity i błędne przekonania dotyczące konopi indyjskich. Mała Księga Konopi to ważny krok w naprawieniu tego problemu.

Ponad osiem tysięcy moich pacjentów skorzystało z mojej pracy jako lekarza holistycznego i specjalisty ds. konopi indyjskich. Z całego serca popieram prezentację Amandy Siebert ze względu na moje rozległe doświadczenie zawodowe i osobiste związane z konopiami indyjskimi od ponad pięćdziesięciu lat. Bezsenność, stany lękowe, ból, stany zapalne, nowotwory, kreatywność, seks i opieka u schyłku życia to tylko niektóre z tematów poruszanych w tej książce, a każdy rozdział zawiera pomocne i wiarygodne informacje. Pod wieloma względami jej fascynujące studia przypadków odzwierciedlały moje własne doświadczenia z pacjentami.

Najczęstszym zastosowaniem medycznym konopi indyjskich jest leczenie przewlekłego bólu i jest to również ich główna zaleta terapeutyczna. Ponad 90% moich pacjentów odczuwa pewien stopień bólu przewlekłego i w mojej praktyce jest to absolutna prawda. Rozdział 7, „Efektywne źródło leczenia bólu”, był dla mnie, jako lekarza, który wciąż waha się, jedną z najbardziej korzystnych części tej książki, jeśli chodzi o stosowanie marihuany medycznej w leczeniu pacjentów z przewlekłym bólem. Siebert wykonał świetną robotę, wydobywając informacje,

Powstanie

MÓJ WIEK, W KTÓRYM PIERWSZY SPOTKAŁ SIĘ Z KONOPIAMI, MOŻE WPROWADZIĆ WSZOK W KAŻDEGO PRAWODAWCY ROZWAŻAJĄCEGO ZA I WADY LEGALIZACJI KONOPI, ALE piętno związane z używaniem konopi przez młodych ludzi jest jednym z powodów, dla których czuję się w obowiązku podzielić się moją historią. Jako czternastolatek pracujący przy stole z gadżetami na punkowym występie w moim rodzinnym mieście Richmond w Kolumbii Brytyjskiej po raz pierwszy zapaliłem marihuanę. Dziwny narkotyk, przed którym ostrzegali mnie rodzice, wzbudził moje zainteresowanie, a kiedy moi starsi przyjaciele stwierdzili, że pomaga im się uspokoić, uwierzyłem, że moi rodzice się mylili i, podobnie jak wiele nastolatków, zdecydowałem, że muszę sam przekonać się, czy marihuana naprawdę działa. usmażyć moje komórki mózgowe.” Popijanie półtora półtora fajki, siedząc na stole piknikowym z dwiema dziewczynami, wywołało krótką falę śmiechu, ale bez trwałych efektów.

Od tego czasu okazjonalnie eksperymentowałem z konopiami indyjskimi w sytuacjach towarzyskich z przyjaciółmi, ale dopiero na studiach zdałem sobie sprawę, jak regularne ich zażywanie pomogło mi na wiele sposobów.

Na drugim roku studiów po raz pierwszy odwiedziłem kumpla i wchodząc do jego domu, zauważyłem, jak wskazuje na leżący na stole zestaw karaluchów. Dla niewtajemniczonych: to jest to, po co się sięga, gdy staw staje się zbyt krótki, aby palić palcami. Z perspektywy czasu mogę powiedzieć: „Wow, ta marihuana może stać się dość intensywna”. Nie będę owijał w bawełnę: na początku był pewien sceptycyzm, a potem się odurzyłem. To był punkt zwrotny.

Wkrótce zdałem sobie sprawę, jak bardzo marihuana pomogła mi się zrelaksować po tygodniu nie kładzenia się do późna w celu dotrzymania terminów i jak bardzo pobudziła rozmowy na imprezach. Moi przyjaciele i ja często wybieraliśmy doobies zamiast alkoholu, aby uniknąć kaca następnego dnia i spędzaliśmy piątkowe i sobotnie wieczory w otoczeniu bąbelków sprytnego myślenia i chmur dymu z konopi indyjskich, filozofując na temat naszych studiów, bieżących wydarzeń i popkultury. W miarę jak wzrastało obciążenie pracą, godziny pracy na pół etatu pochłaniały mój wolny czas, a kłótnie z mamą (przepraszam, mamo) doprowadziły mnie do granic wytrzymałości, zacząłem polegać na konopiach indyjskich, które przeniosły mnie do miejsce, w którym pozornie nieprzezwyciężone wyzwania dnia codziennego można pokonać jednym zaciągnięciem się i zmianą perspektywy.

Wkrótce przekonałem się, że nawet w środku oszałamiającego ataku paniki,

Roślina, której tak stanowczo sprzeciwiali się moi rodzice, nauczyciele i władze, była w stanie zapewnić mi coś więcej niż tylko relaks; przyniosło mi spokój ducha w obliczu napaści lub pomyłki w ocenie spowodowanej wybuchem stresu.

Następnie, gdy kończyłem rękopis, powiedziano mi, że cierpię na depresję, stany lękowe i zespół stresu pourazowego (PTSD). Objawy moich chorób doprowadzały mnie do szaleństwa, ale wmawiałam sobie, że dam sobie radę i że nie mam czasu na leczenie. Dopóki nie przeprowadziłem wywiadu z doktorem Zachem Walshem na temat zespołu stresu pourazowego (PTSD), gdy sam cierpiałem na te objawy, zdecydowałem się zachować moją walkę dla siebie. Aby postawić zdrowie na pierwszym miejscu, musiałem doznać tego objawienia. (Moi redaktorzy i wydawcy, trzeba przyznać, byli całkiem wyrozumiali.) Kiedy po raz pierwszy zacząłem używać konopi indyjskich, aby złagodzić retrospekcje, ataki paniki i „wyzwalacz włosów”, o którym przeczytasz w Rozdziale 3, wszystko znów się zmieniło, ale w zupełnie inny sposób. Pisząc tę książkę, nie tylko regularnie zażywałem konopie indyjskie, aby zainspirować mnie do kreatywnych pomysłów, ale także pomogło mi to poprawić nastrój, zmniejszyć zmartwienia i uspokoić niespokojne nerwy.

Mimo to nigdy nie myślałem o opublikowaniu książki o konopiach indyjskich, dopóki nie pojawiła się ku temu okazja. Napisanie tej książki pozwoliło mi dowiedzieć się więcej o tym, co dzieje się z organizmem po spożyciu konopi indyjskich i jak można wykorzystać jej właściwości lecznicze w leczeniu różnych dolegliwości, łagodzeniu stresu, a nawet urozmaicaniu życia seksualnego, niż kiedykolwiek wcześniej się dowiedziałem. pracę jako reporter gazety zajmujący się ogłoszeniami dotyczącymi polityki dotyczącej konopi indyjskich, fuzjami przedsiębiorstw i niekończącym się przepływem informacji na Twitterze. (Po prostu przejdź ze mną. Jeśli musisz, możesz przejść od razu do rozdziału 6. Można powiedzieć, że moja wdzięczność dla konopi indyjskich za całe dobro, jakie uczyniła w moim życiu, wzrosła.

Im więcej dowiaduję się o konopiach indyjskich i ich możliwościach, tym bardziej zdaję sobie sprawę, że są one powszechnie dostępne jedynie w niewielkiej liczbie krajów. W wyniku światowej wojny z narkotykami, a w szczególności z konopiami indyjskimi, aresztowano setki tysięcy osób. W Stanach Zjednoczonych marihuana jest przyczyną ponad połowy wszystkich aresztowań związanych z narkotykami. W latach 2001–2010 w Stanach Zjednoczonych doszło do 8,2 miliona aresztowań związanych z konopiami indyjskimi, z czego 88 procent dotyczyło zwykłego posiadania. Te zatrzymania są straszliwą tragedią dla wszystkich zaangażowanych.

wysokie wskaźniki nieproporcjonalnie dotykające osoby kolorowe. 1 Podobną liczbę zarzutów związanych z konopiami indyjskimi (76% za zwykłe posiadanie) wniesiono w Kanadzie2 w 2016 r., rok po ślubowaniu przez premiera Justina Trudeau zalegalizowania konopi indyjskich. 3 Bardzo mnie boli, że roślina, można by rzec, dar od Boga, o tak niezwykłych właściwościach terapeutycznych, została napiętnowana, i bardzo złości mnie, że ludzie w dalszym ciągu są niesprawiedliwie karani za jej używanie.

Korzyści z jego używania stają się zbyt wielkie, aby je zignorować, podobnie jak poważne i nieodłączne szkody związane z jego zakazem; moje własne doświadczenia z tą rośliną to tylko jedna perspektywa, ale w połączeniu z zeznaniami setek osób, które spotkałem, z którymi przeprowadzałem wywiady i z którymi paliłem, sprawa staje się przytłaczająca. Kiedy uwzględnimy wcześniejsze zastosowania konopi indyjskich w połączeniu z obecnymi danymi, śmieszna będzie myśl, że roślina ta jest wszędzie zakazana. Rzeczywistą wartością odstającą są ostatnie 75–100 lat. Zakaz konopi indyjskich w dzisiejszej postaci jest wynikiem umiejętnej propagandy opracowanej przez niewielką grupę wpływowych osób w latach trzydziestych XX wieku.

Długa historia stosowania marihuany medycznej sięga tysięcy lat i aż do połowy XIX wieku była powszechnym wyposażeniem apteczek w Ameryce Północnej ze względu na jej skuteczność w leczeniu szerokiego zakresu schorzeń.

Modlę się, aby czytelnicy tej książki zrobili to z otwartym umysłem i byli gotowi porzucić wszelkie z góry przyjęte przekonania na temat konopi indyjskich. Otrzymaliśmy fałszywe informacje o roślinie, która może uratować życie na długi czas. Ponieważ jest to książka o kontrowersyjnym narkotyku, mam nadzieję, że ten drobny akt buntu przekona Cię, że konopie indyjskie to coś więcej niż tylko chwast o nieuczciwej reputacji; ma potencjał, aby poprawić Twoje życie w znaczący sposób.

1

INTENSYWNY SEN

Analiza przypadku: Guilherme F. lco

Guilherme Falco ma problemy ze snem od siódmego roku życia, kiedy po raz pierwszy zaczął to zauważać.

Dwudziestodziewięciolatka, której zmagania z uwagą i niepokojem sięgają dzieciństwa. Wydaje się, że młode umysły nie mają wyłącznika, więc dodaj to do miksu, a otrzymasz przepis na wiele nocy spędzonych bezsennie i patrzenia w sufit. Nawet jeśli Falco leżał w łóżku z głową na poduszce o 22:00, zazwyczaj nie mógł zasnąć do 2:00 lub 3:00 w nocy, niezależnie od tego, gdzie był i o której porze dnia.

Problemy ze snem w wieku dorosłym to jedno; co innego słyszeć w jego głosie frustrację, gdy opisuje wpływ, jaki bezsenność wywarła na jego młodość.

Wspomina: „Jako młodzieniec byłem ciągle wyczerpany”. Spałem ledwo dwie, trzy godziny na dobę, więc nienawidziłem konieczności wstawania i chodzenia do szkoły. A kiedy w końcu nastał sen, był to w najlepszym razie niespokojny, fragmentaryczny sen.

Falco zaczął zażywać leki nasenne dopiero, gdy był młodym dorosłym.

Uważa, że lek pomógł mu szybko zasnąć, ale przebudzenie było dużym wyzwaniem. Nie brałam ich co wieczór; tylko w noce, kiedy naprawdę nie mogłem spać z powodu okropnych skutków ubocznych, które miałem każdego dnia, które obejmowały ciągłe zmęczenie, zawroty głowy i nudności.

Falco po raz pierwszy zażył konopie indyjskie ze swoim kumplem, gdy oboje mieli po dwadzieścia kilka lat. Doceniał uczucie spokoju, które go ogarnęło, ale nie był świadomy możliwych zastosowań leczniczych tej rośliny. Położył się do łóżka i to, co wydarzyło się później, całkowicie go zaskoczyło. „Tej nocy spałem najlepiej w całym swoim życiu” – mówi. „Od tego czasu zażywam trawkę, aby pomóc mi zasnąć”.

Twierdzi, że nie odczuł żadnych szkodliwych skutków ubocznych po przejściu z leków nasennych na konopie indyjskie, poza zmianą harmonogramu snu.

Regularni użytkownicy konopi indyjskich rozwijają tolerancję na działanie narkotyku i to samo dotyczy osób chronicznie zażywających narkotyki na receptę.

Twierdzi, że teraz śpi siedem godzin każdej nocy w porównaniu do dwóch lub trzech, które spał, gdy był młodszy. Według Falco jego całe życie zyskało dzięki przestrzeganiu naturalnego harmonogramu snu.

Odkąd lepiej sypiam, mam o wiele więcej energii i entuzjazmu na cały dzień. Teraz czuję się znacznie lepiej w swoim życiu, kiedy mogę spokojnie przespać noc bez uciekania się do tabletek nasennych, budzę się wypoczęty i bez żadnych opóźnień idę do pracy.

Bezsenność: dlaczego tak mało odpoczywasz?

Publikacje dotyczące zdrowia propagujące odżywianie, sprawność fizyczną i produktywność często przyciągają naszą uwagę, gdy czekamy w kolejce do kasy w sklepie spożywczym, ale sen nie wydaje się być tematem dyskusji. Żeby było jasne, brak snu jest główną przyczyną wielu głównych przyczyn zgonów obecnie w Ameryce Północnej, w tym nadwagi i otyłości, chorób układu krążenia, cukrzycy typu 2, depresji i ogólnego pogorszenia jakości życia.

Problemy ze snem w Ameryce Północnej można z grubsza oszacować, obserwując skłonność regionu do tabletek nasennych. W 2017 r. Stany Zjednoczone przeprowadziły największe jak dotąd badanie konsumenckie dotyczące snu i badacze odkryli, że połowa wszystkich osób używa dwóch lub więcej środków nasennych, takich jak leki na receptę, dostępne bez recepty tabletki nasenne, kuracje ziołowe lub suplementy diety. każdej nocy. Mimo to 79% ankietowanych przyznało, że śpi poniżej minimalnego dziennego zapotrzebowania wynoszącego 7 godzin snu. 1 Chociaż prawie jedna trzecia Kanadyjczyków sypia każdej nocy mniej niż zalecana, ponad połowa respondentów badania ogólnokrajowego miała trudności z zasypianiem lub utrzymaniem snu. 2

To uzależnienie od środków nasennych jest zrozumiałe, biorąc pod uwagę konsekwencje niewystarczającego lub złego snu. Wiadomo, że brak dobrej jakości snu ma negatywny wpływ na