Erhalten Sie Zugang zu diesem und mehr als 300000 Büchern ab EUR 5,99 monatlich.
Nadia – nowa uczennica w klasie – jest trochę nieśmiała. Jednak kiedy Klara lepiej ją poznaje, okazuje się, że Nadia jest miła i zabawna. Problem w tym, że pozostałe dziewczyny z klasy nie starają się, by nowa uczennica poczuła się mile widziana w klasie. Czy to dlatego, że rodzina Nadii pochodzi z innego kraju? Klara musi coś z tym zrobić!"K jak Klara" to seria książek o Klarze i jej przyjaciółkach, napisana przystępnym językiem. Książeczki opowiadają o przyjaźniach, szkole i dorastaniu (a czasem też o miłości) i zwracają się do czytelników, podejmując tematy typowe dla ich wieku.
Sie lesen das E-Book in den Legimi-Apps auf:
Seitenzahl: 20
Das E-Book (TTS) können Sie hören im Abo „Legimi Premium” in Legimi-Apps auf:
Line Kyed Knudsen
Tłumaczenie: Zuzanna Zywert
Saga Kids
K jak Klara (23): Ja się tu przecież urodziłam!
Tłumaczenie Zuzanna Zywert
Tytuł oryginału K for Klara (23) - Jeg er da født her!
Język oryginału duński
Zdjęcie na okładce: Shutterstock
Copyright © 2022 Line Kyed Knudsen i SAGA Egmont
Wszystkie prawa zastrzeżone
ISBN: 9788728173459
1. Wydanie w formie e-booka
Format: EPUB 3.0
Ta książka jest chroniona prawem autorskim. Kopiowanie do celów innych niż do użytku własnego jest dozwolone wyłącznie za zgodą Wydawcy oraz autora.
www.sagaegmont.com
Saga jest częścią Grupy Egmont. Egmont to największa duńska grupa medialna, należąca do Fundacji Egmont, która każdego roku wspiera dzieci z trudnych środowisk kwotą prawie 13,4 miliona euro.
Klara siedzi na miękkiej kanapie w pokoju nauczycielskim. Jej wychowawczyni, Karen, robi herbatę. Obok Klary siedzą Julia, Róża, Malou, Benjamin i Hamid. Mają właśnie spotkanie, bo są w grupie odpowiedzialnej za zorganizowanie letniej imprezy klasowej przed rozpoczęciem wakacji. Klara czuje się dorosła i dumnie prostuje plecy. Za to Julia co chwilę chichocze, bo Hamid bez przerwy daje jej kuksańce.
– Klasowa impreza już niedługo – mówi Karen, stawiając na stole termos. – Musimy więc ustalić ostatnie szczegóły.
– Uważam, że powinniśmy wybrać temat przewodni – wyrzuca z siebie Julia. – Żebyśmy mogli się przebrać.
Klara nalewa sobie herbaty. Jej zdaniem z imprezami tematycznymi jest za dużo zachodu. Wolałaby zwyczajną imprezę.
– Impreza w stylu disco! – woła z zadowoleniem w głosie Malou.
– Nie, to zbyt oklepane – śmieje się Benjamin. – Co powiecie na potwory jako temat przewodni?
– Nie chcę przebierać się za potwora – mówi Julia, przewracając oczami.
– Moim zdaniem to nie powinna być impreza tematyczna – mówi Róża.
Klara w pełni się z nią zgadza.
– A co powiecie na eleganckie przyjęcie? – proponuje, choć sama do końca nie wie, co ma na myśli. – Takie z dobrym jedzeniem, muzyką i różnymi zabawami.
– Przecież jest lato – mówi Karen. – Impreza odbędzie się na zewnątrz, w parku przy szkole.
– Okej, w takim razie nie chce mi się przebierać – mówi Julia. – Za duży obciach.
Po chwili wszystko jest już ustalone, a Klara może odetchnąć z ulgą.
Klasa będzie miała grilla i ognisko, a jako temat przewodni wybrali ulubione potrawy: połowa uczniów ma przynieść swoje ulubione danie do wspólnego bufetu, a druga połowa ma przynieść swój ulubiony deser. Klara nie może się już doczekać. Upiecze ciasto drożdżowe z cukrem, które uwielbia. Julia zrobi meksykańskie tortille, a Róża upiecze pizzę.