2,99 €
Tytuł tomiku pochodzi od jednego z wierszy, a skoro został on wyróżniony w ten sposób przez samego autora, warto pójść tym tropem, tropem słów, i potraktować go jak przewodnika. Dobro, pasje, marzenia, miłość… – to nie tylko pojedyncze, oderwane od siebie wyrazy, ale także obrazy, które poeta z nich tworzy. Obrazy kameralne – jak kameralna jest muzyka i atmosfera; a zarazem intymne – jak intymne są uczucia i relacje.
Trzydzieści wierszy składających się na tomik Jana Ratajczaka można przeczytać jednym tchem, zwłaszcza gdy trafi się ktoś spragniony poezji. Można też dozować je sobie oszczędnie, delektując się każdym zwrotem, każdym porównaniem i pozwalając autorowi na „językowe pieszczoty” (bez dwuznaczności).
Każdy wiersz jest inny, ma w sobie prosty i szczery przekaz, autor liczy na to, że czytelnik poczuje w nich wartości które sprawią, że choć na chwilę zatrzyma się nad ich znaczeniem i zastanowi się nad ich głębszym przekazem.
Das E-Book können Sie in Legimi-Apps oder einer beliebigen App lesen, die das folgende Format unterstützen:
Jan Ratajczak „Zaraź mnie dobrem”
Copyright © by Jan Ratajczak, 2019
Copyright © by Wydawnictwo Psychoskok Sp. z o.o. 2019
Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część niniejszej publikacji nie
może być reprodukowana, powielana i udostępniana w
jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody wydawcy.
Redaktor prowadząca: Wioletta TomaszewskaKorekta: Bogusław Jusiak, Marianna UmerleSkład: Joanna Barbara GębickaZdjęcie na okładce: boule1301Projekt okładki: Robert Rumak
Skład epub i mobi: Adam Brychcy
ISBN: 978-83-8119-527-0
Wydawnictwo Psychoskok Sp. z o.o.
ul. Spółdzielców 3, pok. 325, 62-510 Konin
tel. (63) 242 02 02, kom. 695-943-706
http://www.psychoskok.pl/http://wydawnictwo.psychoskok.pl/ e-mail:[email protected]
Dla moich Rodziców
za miłość jak ogień
Uwielbiam ludzi, którzy mają swoje pasje, życie przed przebudzeniem ,własne wariacje, coś, co pobudza zmysły, nie jestem czysty, nie jestem przezroczysty, stoję i wypatruję swoją stację,uwielbiam ludzi, którzy mają swoje pasje, szanuję ich za odważne wariacje,życie przed przebudzeniem,piękną motywację.
Wiara czyni cuda, nadzieja rozjaśnia cienie, już nigdy się nie zmienię, bunt skrycie chowany, byłeś, jesteś i będziesz narwany,każdy chce kochać i być kochany,marzenia czyste jak rosa, tyle fałszu, parszywa szosa, jesteś piękna, gdy idziesz bosa.
Marzy mi się świat bez wojen i głodu, taki prosty, życzliwy, ludzki, miły.
Marzy mi się świat bez przemocy i chorób, taki naturalny, zwyczajny, szczęśliwy.
Marzy mi się świat bez podziału, bez obłudy, taki bezpieczny, spokojny, kochany, urodziwy.
Marzy mi się świat, w którym każdy z nas znaczy tyle samo, tyle samo ma, jest taki sam.
Marzy mi się wiosna dla wszystkich tak samo radosna.
Marzy mi się świat bez złości i nienawiści.
Marzy mi się świat, gdy w każdym sercu będzie gościćtakie samo morze miłości, taka sama przestrzeń wartości.
Marzy mi się takie życie, kiedy jedna osoba dla drugiejbędzie zawsze w swoim zeszycie podkreślała,tak bardzo kocham życie,tylko zanim zacznę, chcę najpierw podać Ci swoją dłoń,bo Twoje bycie jest tak samo ważne, jak moje.
Marzy mi się takie życie, że gdy zacznę krzyczeć, ktoś już wyprzedzi moje wołanie.
Marzy mi się takie życie, o którym pisało wielu, lecz które przeżyło tylko kilka osób, piękno samo w nas,marzy mi się taki świat.
Wybrałem drogę – przez lasy i łąki, po kolana w błocie, po szyję w głupocie,wybrałem drogę – bez poklasku, zwykłą, szarą, pozbawioną blasku,wybrałem drogę – szczerą i bolesną, z odciskami na pięcie, z rzeczywistością w zamęcie,wybrałem drogę – z widokiem na piękne góry,każdy krok jest ważny, ten przyjemny, ten ponury.
Kiedy patrzysz na drugą stronę jeziora,